Archiwum marzec 2004, strona 3


mar 22 2004 Piękny początek, denny koniec
Komentarze: 3

tak jest zawsze - poczatek dnia zajebisty - wyspałam sie i wogóle humorek mi dopisywał, na praktykach si, oczywiście zanim tam dojechałam to obgadałam z Angelą cały weekend, a że 152 ma zmienioną trase to czasu na obgadanie weekendu troche więcej.potem praktyki - kazała nam baba mierzyć odległosci pomiędzy poszczególnymi miastami bo kosztorys robiła - miałam zamiar powiedzieć jej co na ten temat myśle ale Angela mnie powstrzymała, i dobrze bo znowu bym sobie problemów narobiła.Potem miałam zamiar dać sygnał Łukaszowi - przypomniec o moim istnieniu, a tu mnie poczta przywitała - no i sie zaczęło.To nic że 1,25 poszło się jebać - liczy sie fakt ze jak on sie do mnie wbije to nagada sie jak cholera no a sam mi tu taki numer wykreca.

Potem fotograf - nienawidze - fotki fatalne, ale wale to - i tak tylko ja je będe oglądać!!!!!Wychodząc od fotografa spotkałam ziomka z dzielni , spoko człowiek no a przy okazji dobry stuff ma i z ceny zawsze zjedzie jak ktoś w potrzebie:)

Potem do domku wróciłam i co - w domku awantura - matka z babką kosa o dom, który qpilismy. Babka nienawidzi mojego ojca i nie chce z nim mieszkać bo stwierdziła że on ją zabije - niezła beka z tego. Dobrze ze on tego nie słyszał bo mogłaby być wielka kosa. Pierdole to, ja mam dosc mieszkania z babką. Starzy z siostrą osobno a ja z babką - zwała!!!!!

Więc wykonałam telefonik do dila - i mówie gramik poprosze - on na to - nie ma problemu, będzie z dostawą do domu.

No a teraz trwam sobie w stanie upojenia trawką:)Błogi stan!!!!!!Na trening przydałoby sie skoczyć ale teraz mi sie nie chce, zobaczymy co z tego wyniknie.

3ba bedzie znajomych w tygodiu poodwiedzać i do jakiegoś pubu sie ustawić.

 

bajerantka : :
mar 21 2004 rap o zyciu cieciu nie życie według rapu...
Komentarze: 0

jestem!!!byłam u mariusza ale długo nie gadalismy bo chłopak rano wstaje bo do pracy idzie a jeszcze ze swoją panną miał sie dziś sptkać!ale przekazał mi ważne info, ze za kilka tygodni w 3mieście bedzie koncercik paktofoniki. 3ba szykować dobty stuff na powitanie chłopaków.Bło miło ale mariusz uswiadomił mi ze niedługo mi 21 latek stuknie a ja nadal nieustatkowana, ale co mi tam!!!!Taka już jestem i tyle!!!Nie tak łatwo sie zakochuje, szybciej kończe zwiazki niż je zaczynam - cała ja!!!KAROLA z ciętym jezykiem to ja!!!Mówie co mysle, nienawidze kłamstwa i plotek i gówno mnie interesuje co kto o mnie myśli.Albo mnie kochają alboi nienawidzą. Z typiarami nie potrafie się dogadać bo gadka o tipsach i solarium to nie dla mnie!!!!Z kolesiami świetnie sie dogaduje, gadamy o wszystkim i jesteśmy szczerzy, nistety większosć kolesi uważa mnie za łatwą dziewczyne ale to przez to że mam tylko 2 koleżanki a reszta to sami kolesie.Pierdole to!!!!Niektórzy nienawidzą mnie za to ze tak grubo w hh siedze - no bo jakby bie było to 8 rok z tą muzą mi leci, i jakby nire było to ona ukształtowała mój charakterek.

Widziałam się dziś z chłpakami z dzielni - qrcze jakby nie było lubię ich - zawsze są kiedy sa mi potrzebni, no a w szczególności radek i marcin - znam już ich od -oooooooooojjjjjjjjjj będzie jakieś PARE lat, z marcinem to dłuzej bo moim sąsiadem jest i jakby nie było w piaskownicy to razem sie w piekarnie baewiliśmy, ale czasy piaskownicy minęły i teraz razem na biby zdarza sie nam naginać, ale niezbyt często bo marcina panna i ja się nie trawimy. Z radzia pannami też tak jest , tylko ze on mi ich nie przedstawia bo mówi ze po co skoro ja i tak krótko temat urywam i zawsze pojade po panience krótko. Zresztą widać po moim wzroku czy mi się panna spodobała czy nie. W sumie to brzmi jakbym jakąś wyrocznia była - ale tak nie jest , bez względu na to jak to brzmi.

Leny mi dziś zarzucił że nie przyszłam do niego tatuażu mu pokazać - a co to ja jestem - tatuaż jest dla mnie a nie dla nich!!!!

Potrzebuje kasiorke bo na kolczyk w brwi mnie kusi. W jezyku już mam, ale jak zrobie w brwi to starsi mnie z domqu wyrzucą - dobrze że lato idzie!!!!Kurcze, jeszcze te papiery musze zawieść. 3majcie kcuki i śmiało komentujcie

bajerantka : :
mar 21 2004 jest lepiej:)
Komentarze: 0

zaczynam normalnie funkcjonować:) i dobrze bo wieczorem 3ba bedzie jakiś oucik z domqu zrobić bo normalnie nie wypada tak na kwadracie zalegać kiedy na dworzu wiosna - mimo ze nieźle wieje. Kurcze po fajki musze wyskoczyć bo się skończyły. Nadchodzący tydzień mnie przeraża - po pierwsze fotograf - nienawidze jak ktoś każe mi sie usmiechać, czy zdjecia nie mogą być poważne?????Śmieję sie wtedy kiedy mam na to ochote a nie gdy jakiś pajac chce żebym zęby pokazała. Po drugie - lekarz - zaświadczenie że jestem normalna - po co na studia takie zaświadczenia, chyba po to zenby po skończeniu studiów mogli stwierdzić o i ile mi się pogorszyło.No i do tego wrzeszcza pojechać papiery zawieść i 350 zeta za głupie wpisowe zostawić - byłyby za to adidaski, a tak to lipa. 3ba bedzie bulić na jakieś pumy albo niki.takie życie.

dobra kończe boi dziś mnie za bardzo na przemyslonka wzięło.

bajerantka : :
mar 21 2004 BĄDŹ BLISKI DLA BLISKICH
Komentarze: 2

WCZORAJ NIEZŁA BIBA A DZIS CIERPIĘ - DUŻO ZIOŁA, ALKOHOLU A TERAZ MAM!!!ZAWSZE TAK JEST. NAJPIERW MÓWIĘ - W TĄ SOBOTE SIEDZIE W DOMU BO CHCĘ WYPOCZĄĆ A O 22 DZWONI KOM,- TO QMPLE Z INFO - MŁODA SZYKUJ SIE ZA 30 MIN JESTEŚMY U CIEBIE , JEDZIEMY TU I TU. WIELE RAZY POWTARZAM SOBIE ŻE TO SIE MUSI SKOŃCZYĆ NO ALE JAKOŚ TO SIĘ NIE DZIEJE.

NA DODATEK TATUAŻ MNIE SWĘDZI I CAŁA JESTEM JAKAŚ PODKURWIONA - MOZE TO PRZEZ POGODE.

DZIŚ JESZCZE DO DOBREGO QMPLA MUSZE IŚĆ BO OBIECAŁAM ŻE WPADNE - ALE TO PRZYJEMNOSĆ USIAŚĆ Z NIM I POGADAĆ DOSŁOWNIE O WSZYSTKIM.SZCZĘŚCIE ŻE MAM KOGOS TAKIEGO. W ZWIAZKACH MI SIĘ NIE UKAŁADA ALE W PRZYJAŹNI TAK - MOŻE TO I LEPIEJ:)

bajerantka : :